LZS "ORZEŁ" Pęckowo - strona nieoficjalna

  • Aktualności:
  • 2020-10-22 Dofinansowanie na budowę pomostu
  • 2019-12-08 Ogłoszenie
  • 2018-09-05 6 kolejka PKO
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • GLKS Stella Białośliwie - LKS Tarnowia Tarnówka 2:0
  • MKS Polonia Jastrowie - MLKS Włókniarz Okonek 0:0
  • GKS Radwan Lubasz - BKS Kłos Budzyń 5:1
  • MKS Noteć Czarnków - KS Sokół Szamocin 4:1
  • MKS Fortuna Wieleń - GLKS Sokół Damasławek 4:4
  • LZS Wenus Jędrzejewo - LZS Noteć Rosko 1:2
  • ChKS Polonia Chodzież - LZS Zjednoczeni Kaczory 0:0
  • LKS Unia Wapno - LZS Orzeł Pęckowo 1:2
  •        
Strona klubowa

Zegar

Ankiety

Jakie miejsce wywalczy Orzeł Pęckowo w rundzie jesiennej PKO?

Logowanie

Aktualności

Orzeł z Koroną!

  • autor: orzelpeckowo, 2014-09-05 03:27

 

 

 

Orzeł Pęckowo - Korona Stróżewo

 

3:2

 

~~W przedmeczowych zapowiedziach oczekiwaliśmy od naszych piłkarzy
 maksymalnej ambicji, zaangażowania, walki i przede wszystkim zwycięstwa.
Niewątpliwie nasi piłkarze spełnili pokładane w nich oczekiwania i odnieśli
pierwsze zwycięstwo w rundzie jesiennej PKO, pokonując
 jakże wymagającego rywala jakim jest Korona Stróżewo.
Orzeł wygrał zasłużenie 3:2!

Nasza drużyna wystąpiła w następującym zestawieniu:
Bramkarz : Bartłomiej Soboń
Obrona: Patryk Sauermann, Łukasz Wojna, Bartosz Górny, Dawid Sauermann,
Mariusz Malchrzycki, Przemysław Sawarzyński
Pomoc: Andrzej Matuszak, Mateusz Matuszczak, Filip Bździel
Atak: Łukasz Sikora


Pierwsze połowa tego spotkania była w wykonaniu naszego zespołu koncertowa,
nasi zawodnicy byli stroną przeważająca, Orzeł grał mądrzej i z pomysłem.
Piękna słoneczna pogoda przyciągnęła na pęckowski stadion rzesze fanów,
którzy z wraz z kolejnymi minutami meczu coraz mocniej dopingowali swój zespół.
 Pierwszą groźna sytuację Orzeł stworzył w 5 minucie spotkania, na pełnej szybkości w
 pole karne gości wpadł Mariusz Malchrzycki, obrońca Korony nie szczędząc w środkach powalił
„Skoczka” wślizgiem w polu karnym – gwizdek sędziego milczał.
Nie minęło 5 minut a Mariusz ponownie znalazł się w polu karnym tym razem oddając
 potężny strzał z 8 metrów. To powinna być bramka, niestety na nasze nieszczęście bramkarz
Stróżewa instynktownie obronił strzał Mariusza.
Golkiper gości ponownie pokazał klasę broniąc atomowe uderzenie Mateusza Matuszczaka.
 Na trybunach dało się słyszeć tylko jęk zawodu.
Szczęścia szukał również Łukasz Sikora, który wymanewrował obrońców Korony
oddając strzał tuż nad poprzeczką bramki rywala. Bramka dla Orła wisiała w
 powietrzu. Na bokach pomocy brylował Przemysław Sawarzyński,
którego wspomagał Dawid Sauermann, ich dośrodkowania były groźne lecz
 minimalnie niecelne. Świetnie spisywała się nasza defensywa a w
szczególności Andrzej Matuszak który w zalążku tłumił akcję Korony Strózewo.
 Gra naszej drużyny wyglądała naprawdę dobrze i mogła się podobać.
 W 30 minucie spotkania sprawy swoje ręcę…nogi… zabrał Filip Bździel, „Filo”
minął na pełnej szybkości 4 graczy Korony, po czym podał do Łukasza Sikory,
ten delikatnie zwalniając tempo akcji, odegrał do Filipa który sprytnie
zagrał do Mateusza Matuszczaka, „Mati” ruszył wzdłuż bramki gości i oddając strzał
pomiędzy nogami obrońcy Korony, kompletnie zaskoczył bramkarza i wpakował piłkę do siatki.
Było to premierowe trafienie Mateusza dla naszego zespołu.
Radość na trybunach była ogromna.
W 40 minucie spotkania Korona po raz pierwszy zagroziła naszej bramce,
w okolicach 20 metra, faulował Filip Bździel, na nasze szczęście strzał gości z rzutu
 wolnego był niecelny.
Nadeszła 46 minuta spotkania, nasi zawodnicy będąc już myślami w
 szatni zapomnieli o asekuracji podczas rzutu rożnego.
Goście przy kompletnej bierności naszego zespołu wyrównali stan meczu.
 Cóż historia lubi się powtarzać – taka sama sytuacja miała miejsce w Czarnkowie.
Druga odsłona spotkania, a właściwie pierwsze 15 minut były zgoła odmienne od
 pierwszej odsłony meczu. Goście podjęli rękawice i stworzyli dwie naprawdę groźne sytuacje.
 Na nasze szczęście mamy w swoim szeregach Bartłomieja Sobonia,
 który po raz kolejny pokazał iż  zna się na bramkarskim fachu.
Bartek nie dał się złamać, chociaż rywale nękali go strzałami z okolic pola karnego.
W 60 minucie meczu Orzeł ruszył z pozycyjnym atakiem, świetnie dysponowany w tym
meczu Przemysław Sawarzyński przejął piłkę na 30 metrze,
 „Sawa” prostopadłym podaniem uruchomił Łukasza Sikorę a
ten znajdując się w sytuacji sam na sam, ze stoickim spokojem umieścił piłkę w siatce.
Było 2:1!. Orzeł napierał dalej, groźna akcję przeprowadził Mariusz Malchrzycki,
który wpadł w pole karne i tylko ofiarna interwencja obrońców gości nie pozwoliła
 ‘Skoczkowi” wyłożyć piłkę do Przemka Sawarzyńskiego, który znajdował się na
dogodnej pozycji.
 Swojego szczęścia próbował Andrzej Matuszak, „Drewnialdo” przeprowadził 15
 metrowy rajd po czym oddał strzał i tylko słupek uchronił gości od stracenia bramki.
 Jak mówi stare piłkarskie porzekadło „Niewykorzystane sytuacje się mszczą”
tak było  też w meczu Orła ze Stróżewem.
 Goście przeprowadzili zabójczy kontratak lewą stroną boiska, tam popularny Fryga,
urwał się naszym obrońcom i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Było 2:2.
Minuty uciekały a zwycięstwo się oddalało.
W 75 minucie meczu, drugą żółta kartę za faul na Łukaszu Wojnie zauważył pomocnik Korony.
 W końcowym rozrachunku byłł to kluczowy moment spotkania.
Na szczęście Orzeł nie rzucił się do huraganowych ataków tylko spokojnie
 konstruował sytuacje bramkowe.
 Orły próbowały z rzutu rożnego, lecz strzał Łukasz Sikory był delikatnie niecelny.
Uderzał „Mati”, „Filo” nic z tego.
W 85 minucie meczu piłkarską inteligencją błysną Filip Bździel,
Filip pięknym dokładnym podaniem uruchomił Łukasza Sikorę, trybuny się poderwały…
Łukasz strzela…. nie ma bramki!. W sytuacji sam na sam bramkarz był górą!.
Trybuny motywowały naszych piłkarzy do walki do końca, a sędzia główny
spotkania doliczył 5 minut. 5 krótkich minut dla naszego zespołu, długich dla Korony Stróżewo.  
Nadeszła 92 minuta spotkania, Filip Bździel podał na 16 metr do Mateusza Matuszczaka,
 ten obrócił się w kierunku bramki , oddał strzał który sparował bramkarz Korony,
„Mati” jednak powalczył o futbolówkę do samego końca a jego poświęcenie zostało
nagrodzone w najlepszy możliwy sposób – zwycięskim golem!
Euforia była niesamowita, zarówno wśród naszych piłkarzy, jak i na trybunach.
 Mateusz w amoku radości zdjął koszulkę i głośno celebrował zdobytego gola.
Osłabiona Korona Stróżewo nie zdołała odmienić losów meczu.
 Orzeł odniósł zasłużone zwycięstwo. Brawo! Brawo! Brawo!.
Ten mecz z pewnością przejdzie do historii naszego małego klubu,
historia również zapamięta strzelców bramek.
 Jednakże duża rolę w tym spotkaniu odegrali cisi bohaterowie.

Kto według Was zasłużył na najwyższą notę w meczu? Piszcie w komentarzach!

 

 

 


  • Komentarzy [10]
  • czytano: [678]
 

autor: ~anonim 2014-09-06 22:25:54

avatar Dobry mecz dzisiaj.Oby tak dalej chłopaki. Coraz lepiej. Szkoda tylu zmarnowanych sytuacji.Bramka w 92 minucie.Super...Wygrał zespół bez dwóch zdań lepszy.


autor: ~sosna 2014-09-07 12:33:43

avatar najlepszy na boisku wczoraj nie kto inny jak Drewnialdo :)


autor: ~kibic 2014-09-07 15:09:10

avatar swietna taktyka trenera, zagrozenie z przodu i pewnie z tylu. Pierwsza polowa powinna sie skonczyc 3:0 i tyle. Tym razaem szczescie jest po mojej stronie


autor: ~Fan Majzola 2014-09-07 16:27:25

avatar Barwooo MAJZOLLLL !!


autor: ~kibic 2014-09-07 16:34:05

avatar chyba brawo Andrzej


autor: ~kibic 2014-09-07 20:43:39

avatar Niebla - golancz 3:3... ta liga będzie mega wyrownana, krótka zatem każdy będzie chciał ciulac punkty. Nie ma ani faworyta do awansu czy spadku. Brawo Orzeł za mecz


autor: ~anonim 2014-09-09 09:01:58

avatar Bardzo dobrze Filo! Super w środku


autor: ~kiboc 2014-09-09 14:28:04

avatar A. Matuszak i M.Matuszczak


autor: ~anonim 2014-09-12 12:14:34

avatar Trzeba przyznać, że nasz bramkarz też się spisał :)


autor: ~kibic 2014-09-12 17:17:39

avatar tak i to jego kolejny dobry mecz


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

LKS Unia WapnoLZS Orzeł Pęckowo
LKS Unia Wapno 1:2 LZS Orzeł Pęckowo
2018-09-02, 16:00:00
     
oceny zawodników »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 6
LKS Tarnowia Tarnówka - LZS Orzeł Pęckowo
LZS Zjednoczeni Kaczory - LKS Unia Wapno
LZS Noteć Rosko - ChKS Polonia Chodzież
GLKS Sokół Damasławek - LZS Wenus Jędrzejewo
KS Sokół Szamocin - MKS Fortuna Wieleń
BKS Kłos Budzyń - MKS Noteć Czarnków
MLKS Włókniarz Okonek - GKS Radwan Lubasz
GLKS Stella Białośliwie - MKS Polonia Jastrowie

Wyniki

Ostatnia kolejka 5
GLKS Stella Białośliwie 2:0 LKS Tarnowia Tarnówka
MKS Polonia Jastrowie 0:0 MLKS Włókniarz Okonek
GKS Radwan Lubasz 5:1 BKS Kłos Budzyń
MKS Noteć Czarnków 4:1 KS Sokół Szamocin
MKS Fortuna Wieleń 4:4 GLKS Sokół Damasławek
LZS Wenus Jędrzejewo 1:2 LZS Noteć Rosko
ChKS Polonia Chodzież 0:0 LZS Zjednoczeni Kaczory
LKS Unia Wapno 1:2 LZS Orzeł Pęckowo

Losowa galeria

Wyjazd na mecz LP #5
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 21, wczoraj: 92
ogółem: 992 885

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka